ABIP.pl logo

prowadzony przez:
Związek Gmin Ziemi Kujawskiej z siedzibą w Aleksandrowie Kujawskim


BIP > Komunikat



Protokół z posiedzenia Zgromadzenia ZGZK w dniu 09.06.2005r.

Ad. 1. Przewodniczący Zgromadzenia Pan Jan Doligalski przywitał zebranych a następnie otworzył Zgromadzenie. Na podstawie listy obecności (załącznik nr 1) stwierdził, że jest wymagana statutem liczba Przedstawicieli i Zgromadzenie zdolne jest do podejmowania uchwał.
Ad.2. Przewodniczący Zgromadzenia powołał na protokolantów: Panią Annę Komorowską
i Pana Przemysława Jankowskiego.
Ad. 4. Przewodniczący Zgromadzenia przedstawił proponowany porządek obrad (załącznik
nr 2) a następnie zaproponował wniesienie następujących zmian:
W punkcie 7 wprowadzić podpunkt a) dyskusja i podpunkt b) przyjęcie uchwały.
Z uwagi na brak dalszych propozycji do proponowanego porządku obrad Przewodniczący Zgromadzenia zarządził głosowanie nad jego przyjęciem.
za głosowało 14 Przedstawicieli,
przeciw głosowało 0 Przedstawicieli,
wstrzymało się 0 Przedstawicieli.
Ad. 5. Pan Przewodniczący Zgromadzenia zaproponował, aby odstąpić od czytania protokołu z poprzedniego posiedzenia Zgromadzenia z uwagi na fakt, że protokół wyłożony był w biurze Związku w celu zapoznania się. Zapytał zebranych o uwagi do protokołu.
Pan Jerzy Góralski – Przedstawiciel Gminy Aleksandrów Kujawski zwrócił uwagę,
że punkcie dotyczącym głosowania o udzielenie absolutorium chciał podjąć dyskusję
z prawnikiem czy właściwszym nie powinno być głosowanie nad udzieleniem lub nie udzieleniem absolutorium Zarządowi, ale Pan Przewodniczący nie poddał go pod głosowanie. Pierwszy powinien być głosowany wniosek dalej idący.
Przewodniczący Zgromadzenia wyjaśnił, że Pan Burmistrz Włoszek wówczas złożył wniosek o odstąpieniu od głosowania nad udzieleniem Zarządowi absolutorium i ten wniosek był dalej idący.
W wyniku braku dalszych uwag Przewodniczący Zgromadzenia przystąpił do głosowania nad przyjęciem protokołu.
za głosowało 12 Przedstawicieli,
przeciw głosowało 1 Przedstawiciel,
wstrzymało się 1 Przedstawicieli.
Ad. 6. Ponieważ sprawozdanie z działalności Zarządu Związku (załącznik nr 3) zostało dostarczone wraz z zawiadomieniem Przewodniczący Zgromadzenia. Poprosił o zadawanie pytań do Przewodniczącego Zarządu Związku - Pana Andrzeja Nawrockiego do otrzymanego materiału.
Pan Wojciech Zieliński – Przedstawiciel Miasta Ciechocinek poprosił o wyjaśnienie, co to jest „Kurs komputerowy na 102”
Przewodniczący Zarządu wyjaśnił, że na naszym terenie działa Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Aleksandrów Kujawski, które chciało zrealizować szkolenie komputerowe dla naszych mieszkańców w całości finansowane ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. Aby składany wniosek był poważnie traktowany Stowarzyszenie musiało wykazać stałego i poważnego partnera. Takim partnerem okazał się Związek Gmin. Taka współpraca musiała być udokumentowana stosowną umową.
Przedstawiciele WFOŚiGW przybyli o godz. 1340.
Pan Jerzy Góralski poprosił o wyjaśnienie zapisów punktów dotyczących relacji pomiędzy ZGZK a RemWilem i Kredyt Bankiem; sprawy utworzenia schroniska; spotkania w WFOŚ.
Przewodniczący Zarządu wyjaśnił, że wystosował pismo do RemWilu z prośbą o prolongatę płatności, z uwagi na nierozstrzygnięty proces z Kredyt Bankiem oraz trwających rozmów polubownego rozwiązania konfliktu płatności przez Gminę Aleksandrów Kujawski faktury
za roboty dodatkowe.
Wyjaśnił, że z powodu natłoku spraw w Sądzie w Gdańsku Pan Podłucki zaproponował, aby wystosować pismo do Prezesa Sądu o przyspieszenie rozstrzygnięcia naszej sprawy poza kolejnością. Natomiast istnieje realna szansa zakończenia sporu pomiędzy Gminą Wiejską Aleksandrów Kujawski a RemWilem. Po wstępnych ustaleniach do dnia 14.06.2005r. obie strony wypowiedzą się czy akceptują wypracowane rozwiązanie.
Na jednym ze spotkań Zarządu omawiano propozycję Pana Adamowicza budowy schroniska dla zwierząt. Niestety sam zainteresowany z powodu pogrzebu nie mógł przybyć
na spotkanie. Jednakże problem wałęsających się psów w gminach jest bardzo poważny. Schroniska w Toruniu i Włocławku odmawiają nam przyjęcia zwierząt. Na spotkaniu zadeklarowaliśmy wszelką pomoc prawną i organizacyjną, aby Pan Adamowicz mógł wybudować obiekt na swoim terenie. Gminy podpiszą stosowne umowy z Panem Adamowiczem na pełnienie usług w tym zakresie. Pan Adamowicz niechętnie odniósł się
do usługi wyłapywania zwierząt, jednakże stanowcze stanowisko Związku, że chce kompleksowo rozwiązać ten problem, zaowocowało tym, że tą usługę wykonywać będzie najprawdopodobniej jego syn.
Przewodniczący Zarządu wyjaśnił również, że podjął działania mające na celu odzyskanie karabinu do usypiania zwierząt, który Związek ufundował Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii, ponieważ obecnie nie ma kto obsługiwać karabinu i jest on nieużywany. Jest jednak formalny problem, ponieważ Związek nie jest właścicielem i tylko w kompetencji Starosty jest jego ponowne uruchomienie. Wyjaśnił, że brak jednoznacznych przepisów mówiących, czy myśliwy zrzeszony w kole łowieckim mógłby odstrzeliwać zwierzęta. Policja nie wie, czy do tego wystarczy pozwolenie na broń.
Pan Jerzy Draheim – Przedstawiciel Miasta Ciechocinek zapytał, na jakich zasadach miałby być powołany Etatowy Przewodniczący Zarządu.
Przewodniczący Zarządu wyjaśnił, że na spotkaniu uczestnicy doszli do wniosku,
że najwłaściwszym rozwiązaniem byłoby, gdyby każda Gmina miała w Zarządzie reprezentanta, niekoniecznie Wójta czy Burmistrza, chociaż byłaby to najwłaściwsza osoba oraz Przewodniczącego lub Wiceprzewodniczącego zatrudnionego na etacie mającego
za zadanie organizację pracy Zarządu i biura Związku.
Pan Jerzy Góralski – zasugerował, aby przemyśleć, czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby zatrudnienie Przewodniczącego Zarządu i dwóch zastępców, specjalistów od ekonomii
i ochrony środowiska lub dziedzin pochodnych. Kilka razy na tej sali słychać było zdanie Wójta, że jest w konfliktowej sytuacji, ponieważ broni interesu mieszkańców, co niekiedy sprzeczne jest z ekonomią. Czy nie zdrowszym objawem mogłoby być, gdyby liczba osób
w Zarządzie uległa zmniejszeniu.
Ad. 7.
Przewodniczący Zgromadzenia ZGZK odczytał projekt uchwały Nr XII/37/2005 w sprawie przystąpienia do realizacji zadania inwestycyjnego pn. „Unormowanie gospodarki wodno-ściekowej dla miast i gmin zrzeszonych w Związku Gmin Ziemi Kujawskiej” (załącznik
nr 4), poczym oddał głos Przewodniczącemu Zarządu.
Przewodniczący Zarządu wyjaśnił, że Związek zainteresowany jest środkami Funduszu Spójności od kilku lat. Wcześniej próbował przekonać nas Prezes Baraniecki, jednak wówczas było zbyt wiele niewiadomych.
Dziś dzięki spotkaniom w WFOŚiGW wiadomo o wiele więcej. Praktycznie środki z innych funduszy są już w całości wykorzystane. Duże miasta swoje potrzeby sfinansowały
ze środków przedakcesyjnych, co spowodowało niski procent wykorzystania pieniędzy
z Funduszu Spójności. Zdaniem WFOŚiGW Związek Gmin Ziemi Kujawskiej jest najbardziej przygotowany aby skorzystać z tych środków. Po oszacowaniu wielkości planowanych zadań związanych z kanalizacją spokojnie przekroczony zostanie próg 10 mln euro. Główny udział poniosą Miasto i Gmina Aleksandrów Kujawski. Pozostałe gminy stanowić będą uzupełnienie. Ciechocinek posiada własny program inwestycyjny a ponadto z informacji uzyskanych od Burmistrza udział byłby nieznaczny. Zdaniem Pana Przewodniczącego czytając projekt uchwały właściwszym byłaby zmiana nazwy zadania na „Ochrona zlewni rzeki Wisły i jeziora Gopło”. Poprosił również, aby wysłuchać zaproszonych przedstawicieli WFOŚiGW.
Pan Dariusz Łujak Wiceprezes Zarządu WFOŚiGW podziękował za zaproszenie. Wyjaśnił, że aplikując po środki w ramach ZPORR nie uda się na pewno ich otrzymać wszystkim gminom. Spowodowane to jest tym, że są już one prawie w całości wykorzystane. Jeżeli Gminy zdecydują się skorzystać z Funduszu Spójności w ramach 2 transzy 2007-2013 można o wiele więcej skorzystać. Ze strony WFOŚiGW padła deklaracja pomocy przygotowania wstępnego wniosku. Wówczas trzeba będzie przygotowywać dokumentację. Można skorzystać z Pomocy technicznej finansującej dokumentację w 90%, pozostały wkład pochodziłby od Państwa. Jeżeli będzie to Fundusz Spójności nie można równolegle ubiegać się po jakiekolwiek środki strukturalne.
Pan Jerzy Góralski – zapytał, czy elementy kanalizacji, które zostały dotąd wykonane
i sfinansowane przez Gminę mogą wchodzić jako udział własny.
Pani Jolanta Kentzer - Dyrektor Biura Zarządu wyjaśniła, że zadania dotąd wykonane nie liczą się jako wkład własny. Jednak bardzo dobrze jest wykazać, co zostało dotąd wykonane
i uzasadnić, że dalsza inwestycja będzie kompleksowo rozwiązywać problem gospodarki wodno-ściekowej. Dodała również, że w projekcie mogą uczestniczyć gminy nie tylko
z terenu działania Związku. Koniecznym wówczas byłoby wyodrębnić jakiś podmiot organizujący i koordynujący pracę.
Przewodniczący Zarządu wyjaśnił, że Fundusz Spójności finansuje zadania związane
z ochroną ziemi, wody czy powietrza. Nie można jednak łączyć zadań inwestycyjnych
z różnych dziedzin.
Pan Ryszard Borowski – Wójt Gminy Koneck zauważył, że jeżeli dotyczy to transzy 2007-2013 niektórym gminom posiadającym dokumentację do roku 2007 może wygasnąć pozwolenie na budowę. Zapytał, jaki jest udział finansowania.
Pan Dariusz Łujak wyjaśnił, że z założenia można uzyskać dotację do 85%. Zadania, które spełniają wymogi są realizowane. Są inne środki z których można skorzystać. WFOŚiGW deklaruje pomoc w postaci pożyczek. Należy sprecyzować, co zamierza się zrealizować, jeżeli będzie się to kwalifikowało do finansowania ze środków europejskich WFOŚiGW pomoże. Dzisiejsze spotkanie w zamyśle dotyczy projektu o charakterze grupowym. Jest on trudniejszy i bardziej skomplikowany niż projekt pojedynczy.
Przewodniczący Zarządu wyjaśnił, że przygotowane są tabele z 8 gmin zawierające dane
na temat potrzeb w gospodarce ściekowej. Zapytał, czy mógłby Pan Prezes podać optymalny szacunek czasowy.
Pan Dariusz Łujak wyjaśnił, że wniosek wstępny składany jest do WFOŚiGW, dalej fundusz przesyła do Marszałka w celu zaopiniowania. Następnie wraca do funduszu i w przypadku pozytywnej opinii Zarząd podejmuje decyzję o wpisaniu projektu na aktywna listę. Trafia
to na komitet sterujący (do bezpośredniej kwalifikacji). Jest to podstawa, aby wystąpić
do NFOŚiGW z wnioskiem o przyznanie środków z Pomocy Technicznej.
WFOŚiGW pomoże przygotować wstępny wniosek. Wyjaśnił, że przekazane tabele mają
na celu wstępne określenie wartości zadania nie narażając gminy na koszty. Ponadto należy określić zlewnię Wisły, znaleźć wspólne elementy środowiska. Karta wstępna pozwoli określić, czy istnieje szansa realizacji przedsięwzięcia.
Pan Piotr Marciniak – Wójt Gminy Waganiec wyjaśnił, że na jednym ze spotkań ustalono sobie wewnętrzny harmonogram. Wytypowany został bezpośredni pracownik WFOŚiGW
i do 20 czerwca zostanie wykonana wstępna analiza przekazanych tabel. Istnieje szansa, ażeby we wrześniu złożyć wstępny wniosek. Wówczas realizacja zadania przypadnie
na koniec roku 2007 lub początek 2008.
Pan Jerzy Góralski zapytał, jak by wyglądała realizacji, gdyby przyłączyły się jeszcze inne powiaty, czy może lepiej byłoby gdyby występował sam Związek.
Pani Jolanta Kentzer wyjaśniła, że jest to dowolna forma i zależy wyłącznie od beneficjenta. W przypadku projektów grupowych należy wyłonić podmiot koordynujący. Gminy podpisują umowy o partycypacji w kosztach zadania odpowiednio do zakresu. Po inwestycji gminy będą właścicielami obiektów powstałych na swym terenie. Warunkiem jest kompleksowe rozwiązanie problemu. Jeżeli nie uda się skorzystać ze środków Funduszu Spójności uzyskana wiedza pomoże w aplikacji wniosków w innych funduszach. Przy finansowaniu
z Funduszu Spójności należy pamiętać, że najpierw trzeba pieniądze wyłożyć o dopiero później ubiegać się o ich refundację. WF proponuje pożyczki pomostowe na realizacje przedsięwzięcia.
Pan Ryszard Borowski zapytał, czy kwota progowa 10 mln euro dotyczy kwoty kosztorysowej czy rzeczywistej po przetargu.
Pan Dariusz Łujak wyjaśnił, że dotyczy to kwoty kosztorysowej, tylko że musi być podane rzetelne i wiarygodne źródło.
Pan Ryszard Borowski wyraził obawę, ponieważ znane są przypadki, kiedy cena po przetargu była dwukrotnie niższa niż w kosztorysie. Pan Wójt podał przykład budowy wodociągów
w swojej gminie.
Przewodniczący Zarządu zapytał, czy do Funduszu Spójności przyszły beneficjent musi spełniać jakieś kryteria brzegowe jak np. lokalizacja, posiadać Program Ochrony Środowiska, wysokie bezrobocie oraz na jakim etapie można otrzymać pomoc na przygotowanie dokumentacji i czy również są warunki brzegowe tj. dochód.
Pan Dariusz Łujak wyjaśnił, że przede wszystkim koszt inwestycji musi przekraczać 10 mln euro. Będzie potrzebna analiza oddziaływania na środowisko. Brak jest kryteriów dochodowości. Brane pod uwagę są tylko kryteria merytoryczne czy projekt ma szanse realizacji. Co do programów ochrony środowiska nie wie, ponieważ jest to projekt grupowy, odmienny od pojedynczych, jeszcze w województwie kujawsko-pomorskim nie realizowany.
Pan Krzysztof Dąbrowski – Przedstawiciel Gminy Aleksandrów Kujawski zapytał, czy trzeba wykonać i sfinansować całą inwestycję, czy też podzielić na etapy i występować po zwrot środków.
Pan Dariusz Łujak wyjaśnił, że przy tak dużej inwestycji rozliczenie następuje etapami.
Przewodniczący Zarządu zapytał, czy należy więc zmienić tytuł zadania.
Pan Dariusz Łujak wyjaśnił, że na tym etapie jest to nie istotne, ponieważ nie ma zdefiniowanego jeszcze problemu.
Przewodniczący Zgromadzenia zaproponował, aby nazwę pozostawić. Z uwagi na brak dalszych pytań w tym temacie przystąpił do głosowania nad uchwałą
za głosowało 13 Przedstawicieli,
przeciw głosowało 0 Przedstawiciel,
wstrzymało się 0 Przedstawicieli.
Przewodniczący Zgromadzenia ogłosił 5 minut przerwy.
Ad. 8.
Po przerwie Przewodniczący Zgromadzenia odczytał projekt uchwały Nr XII/35/2005
w sprawie przystąpienia do inwestycji pn. „Unormowanie gospodarki ściekowej dla miast
i gmin zrzeszonych w Związku Gmin Ziemi Kujawskiej – II etap” a następnie oddał głos Przewodniczącemu Zarządu.
Przewodniczący Zarządu wyjaśnił, że dzisiejsza uchwała jest potrzebna, aby Związek mógł występować po środki w imieniu gmin uczestniczących w realizacji zadania. Zakończono
I etap przedsięwzięcia. W celu kontynuacji stopniowego uregulowania gospodarki ściekowej na terenie gmin zrzeszonych w ZGZK podjęto działania zmierzające do II etapu inwestycji.
Z uwagi na brak dalszych pytań Przewodniczący Zgromadzenia przystąpił do głosowania nad przyjęciem uchwały.
za głosowało 12 Przedstawicieli,
przeciw głosowało 0 Przedstawiciel,
wstrzymało się 0 Przedstawicieli.
Ad. 9.
Przewodniczący Zgromadzenia przystąpił do omawiania projektu uchwały Nr XII/36/2005 zmieniającej uchwałę Nr X/27/2005 z dn. 30.03.2005r. w sprawie uchwalenia budżetu na rok 2005 (załącznik nr 5). O omówienie materiałów poprosił Panią Alinę Kulik – Skarbniczkę Związku.
Pani Alina Kulik omówiła projekt uchwały.
Przewodniczący Zarządu wyjaśnił, że w wyniku podjęcia tej uchwały budżet kwotowo nie ulegnie jakiejkolwiek zmianie. Załączony do budżetu harmonogram realizacji zadania modernizacji składowiska uległ zmianie, ponieważ wewnętrzny harmonogram EkoFunduszu, z którego otrzymamy dotację w wysokości 993tys. zł. nie dopuszcza finansowania samochodu śmieciarki. W związku z tym, Zarząd zmuszony był zmienić źródła finansowania dla poszczególnych elementów zadania. Kwotowo wysokość inwestycji nie ulegnie zmianie.
Pan Jerzy Góralski poddał pod wątpliwość zakup rębarki do drewna jesienią, zaproponował, aby dokonać zakupy na wiosnę przyszłego roku. Zapytał Panią Skarbnik, czy 130 tys. zł. środków własnych przeznaczonych na sfinansowanie inwestycji pochodzi z roku 2003.
Pani Alina Kulik w odpowiedzi na zadane pytanie wyjaśniła, że środki te zostały wypracowane w 2003r., przeszły nie wykorzystane na rok 2004 i dalej na 2005r.
Pan Michał Włoszek Burmistrz Miasta Aleksandrów Kujawski zapytał, gdzie będą rozstawione pojemniki na odpady niebezpieczne.
Przewodniczący Zarządu wyjaśnił, że jest to element realizacji Planu gospodarki odpadami. Duże pojemniki będą usytuowane na składowisku odpadów, natomiast małe do sklepów
i stacji paliw.
Z uwagi na brak dalszych pytań Przewodniczący Zgromadzenia przystąpił do głosowania nad przyjęciem uchwały.
za głosowało 13 Przedstawicieli,
przeciw głosowało 0 Przedstawiciel,
wstrzymało się 1 Przedstawicieli.


Ad. 10.
Z uwagi na brak interpelacji Przewodniczący Zgromadzenia przeszedł do punktu 12 „Sprawy różne”.
Ad. 12.
Pan Krzysztof Dąbrowski zaprosił Przewodniczącego Zgromadzenia oraz Wójtów
i Burmistrzów na zebranie mieszkańców Gminy Aleksandrów Kujawski, które odbędzie się 10.06.2005r. o godz. 1900 w remizie w Służewie. Tematem spotkania będzie dyskusja związana z zamysłem przyjmowania na składowisko odpadów w Służewie odpadów pomedycznych i poweterynaryjnych
Pan Wojciech Zieliński poprosił, aby wyjaśnić co jest tak atrakcyjnego w tych odpadach
i dlaczego SANIKO z Włocławka nie zabiega o te odpady.
Pan Janusz Wiśniewski – Prezes P.U.P. wyjaśnił, że na ten temat była już rozmowa na poprzednim Zgromadzeniu. Przypomniał, że składowisko zostało zaprojektowane, aby przyjmować z terenu 15 tys. ton odpadów rocznie. Jednak w roku 2003 było 9 tys. ton, w roku 2004 10,5 tys. ton. Dotychczas różnicę wyrównywano przyjmując odpady z Włocławka
i Inowrocławia. Jednakże gminy w aktualnych licencjach obligują firmy wywozowe do dowożenia na własne składowiska. Koszty funkcjonowania składowiska wzrastają, doszły opłaty ekologiczne i koszty monitoringu. Aby składowisko prawidłowo funkcjonowało bez potrzeby zwiększania ceny za przyjmowanie odpadów jest propozycja składowania odpadów pomedycznych i poweterynaryjnych. Cały problem polega w niewiedzy społeczeństwa
i obawy przed nieznanym. Sama nazwa jest źle kojarzona. Jednakże odpady te są bezpieczniejsze i bardziej jałowe niż zmieszane odpady komunalne. Proces unieszkodliwiania tych odpadów polega na poddaniu działaniu nasyconej pary wodnej o temp.140oC przez 45 minut. Ponadto dlatego te odpady są tak interesujące, ponieważ ich cena jest bardzo korzysta a ponadto za około 3 lata spółka stanie przed zadaniem zamknięcia obecnej kwatery i budową kolejnej. W związku z tym sama wypracuje środki na to lub gminy zmuszone będą do partycypacji w kosztach budowy II kwatery.
Pan Jerzy Góralski wyraził zdanie, że składowisko powinno służyć tylko mieszkańcom naszych gmin. Tymczasem ponad to przemawia ekonomia a w ślad za tym import odpadów prowadzący do powiększenia hałdy. Jeżeli decyduje cena to zaproponował składować odpady promieniotwórcze.
Pan Wojciech Zieliński stwierdził, że nie otrzymał satysfakcjonującej odpowiedzi. Zgodził się z wypowiedzią przedmówcy. Zapytał, czy te odpady będą trafiały na składowisko ze szpitala w Aleksandrowie Kujawskim czy także z innych miejsc w Polsce.
Pan Janusz Wiśniewski stwierdził, że firma SANIKO obsługuje tereny Ciechocinka i zebrane odpady powinna dowozić do Służewa. Czy dowożą oni wszystkie zebrane odpady, musi to sprawdzić już gmina. O korzyści tych odpadów decyduje cena. Nikt nie chce wokół siebie mieć żadnego uciążliwego obiektu. Jednakże jeżeli on już jest to trzeba maksymalnie minimalizować jego wpływ. Wypowiedzi, w których porównuje się te odpady do odpadów promieniotwórczych, czy mówiąc o chorobach typu HIV i Gruźlica wzbudza się strach wśród społeczeństwa. Pan Prezes sugeruje tylko problem i proponuje pewne rozwiązanie. Szacuje, że koszt zamknięcia i rekultywacji kwatery wyniesie około 300 tys. zł a budowa kolejnej 700 – 900 tys. zł. W jaki sposób problem ten zostanie rozwiązany zdecydują właściciele.
Pan Jerzy Góralski wyjaśnił, że nie porównywał odpadów pomedycznych
do promieniotwórczych i nikt nie straszy mieszkańców. Dodał, że statut Związku mówi
o proekologii i jego zapisy powinny być jak najszerzej realizowane. Problem powszechnie występujących dzikich składowisk świadczy tylko o naszej wspólnej nieudolności. Dodał,
że Prezes nie staje na wysokości zadania. Być może jakby wcześniej poinformować mieszkańców o swoich zamierzeniach i przedyskutować ich celowość, być może odpady
te trafiałyby na kwaterę bez całego dzisiejszego szumu. Fakt, że stawia się społeczność przed faktem dokonanym, o czym dowiadują się z gazet wzbudza kontrowersje i podejrzenia.
Pan Krzysztof Dąbrowski potwierdził pobudki społeczeństwa przedstawione przez swego przedmówcę. Jako Przedstawiciel Rady Gminy sprzeciwia się takiemu działaniu. Uważa,
że na terenie gmin ZGZK śmieci jest wystarczająco. Należy wzmóc działania w celu ich pozyskania. Dodał również, że rada Gminy Aleksandrów Kujawski na najbliższej sesji podejmie tzw. uchwałę śmieciową obligującą do odprowadzania odpadów.
Pan Jerzy Draheim zapytał, gdzie obecnie trafiają kontrowersyjne odpady. Prezes dwukrotnie wypowiadał się, co czeka składowisko za trzy lata a Związek oczekuje wyników od Pana Prezesa. Jeżeli mieszkańcy są przeciwni dowożeniu odpadów, to należy zaniechać ten pomysł i poszukać innego rozwiązania. Przyjęcie Pana do pracy budziło wiele kontrowersji. Wówczas Pan Nawrocki przekonywał, że jest Pan najlepszym kandydatem. Zapytał, czy Pan Prezes dysponuje planem zastępczym na wypadek, gdyby jednak to rozwiązanie nie doszło
do skutku.
Pan Janusz Wiśniewski wyjaśnił, że Spółka posiada pozwolenie na przyjmowanie tychże odpadów od 1,5 roku. Od 2003r. zmienił się sposób funkcjonowania składowiska. Od dwóch lat nie wpłynęła żadna skarga. Widoczny jest wzrost dostarczanych odpadów jednakże jeszcze nie wystarczający. Jeżeli gminy wywiązywałyby się ze swoich obowiązków to nie było by problemu. Fakt jest taki, że niedługo trzeba będzie zamknąć kwaterę i trzeba to zrobić właściwie. Od kilku dni odpady te wywożone są do Bełchatowa.
Pan Wojciech Zieliński zapytał, ile osób pracuje na składowisku.
Pan Janusz Wiśniewski wyjaśnił, że na stałe zatrudnionych jest 10 osób. Natomiast sezonowo przez Wojewódzki Urząd Pracy i Powiatowy Urząd Pracy pracuje od 6 – 11. Są to mieszkańcy głownie z okolic składowiska.
Pan Wojciech Zieliński zapytał, o czym będzie dyskusja.
Pan Jerzy Góralski odpowiedział, że o statucie czyli o swojej nieudolności.
Pan Wojciech Zieliński poddał pod wątpliwość czas, w którym to Gmina Aleksandrów Kujawski obliguje ludzi do wywożenia odpadów.
Pan Ryszard Borowski stwierdził, że nie byłoby problemu odpadów pomedycznych
i poweterynaryjnych, gdyby nie import odpadów spowodowany kondycją finansową Spółki. Teraz wygenerować trzeba środki na rekultywację starej kwatery i budowę nowej. O tym Związek powinien rozmawiać w 1997r. czy na ten cel wygenerować środki przez Spółkę, obciążyć budżety gmin, czy oprzeć się na środkach unijnych. Zwrócił uwagę na wypowiedź Pana Prezesa, że odnotowano poprawę. Nie ma na sali poprzednika Pana Prezesa ale najprawdopodobniej było źle. Problem wynikł wówczas, jak zaczęto zwozić odpady
z Warszawy. Gdyby nie dokumentacja pozwalająca na wypiętrzenie kwatery, to już dawno byłaby ona zamknięta. Zasugerował, aby zadać sobie pytanie, co zostało zrobione przez gminy by zwiększyć dostawy z własnych gmin. Spółka powinna posiadać własny sprzęt
na dowożenie odpadów. Wówczas nie byłoby wątpliwości, czy SANIKO dowozi wszystkie odpady, czy tylko część. Dziś import odpadów traktuje się jako jedyną metodą załatania dziury finansowej. 9 lat temu przekonywano mieszkańców, że dzięki budowie składowiska,
w tę strefą popłyną dodatkowe pieniądze. Przez 8 lat wybudowano tam tylko 3 kilometry drogi. A związek co roku wpłaca do gminy 50 tys. zł. podatków a Spółka płaci ponad 200 tys. opłaty ekologicznej. Te pieniądze powinny trafiać do tamtej strefy, wówczas mieszkańcy widząc korzyści, może sami chcieliby budowy kolejnej kwatery. Jeżeli nie będzie gdzie deponować śmieci problem odczują duże miasta, ponieważ małe gminy nie mają tyle odpadów i łatwiej znajdą miejsce do składowania. Stwierdził, że należy zrobić wszystko, aby zminimalizować okolicznym mieszkańcom uciążliwości związane z obecnością składowiska.
Pan Stanisław Augustyniak – Przedstawiciel Gminy Raciążek zapytał, co można zrobić dla tych mieszkańców. Stwierdził, że nic nie można zrobić, aby nie dowozić odpadów z zewnątrz a dyskusja nie przyniesie żadnego pożytku tym ludziom.
Przewodniczący Zarządu zaapelował do Przewodniczącego Rady, aby uczestniczyć
w spotkaniu na składowisku. Uważa, że jest szansa na porozumienie z mieszkańcami. Zgodził się z wypowiedziami zarówno Pana Wiśniewskiego jak i Pana Borowskiego. Jednakże jeżeli dziś nie znajdziemy sposobu na wygenerowanie środków, z chwilą nakazu rekultywacji kwatery Związek zmuszony będzie zwrócić się do gmin o pomoc.
Pan Stanisław Wiśniewski – przedstawiciel Miasta Nieszawa stwierdził, że problem dzikich wysypisk muszą rozwiązać gminy a nie Związek. Gmina jest odpowiedzialna za to, aby śmieci trafiały na wysypisko a nie do rowów i lasów.
Przewodniczący Zgromadzenia zasugerował, że dyskusja została wyczerpana i na dzisiejszym spotkaniu Zgromadzenie nie jest w stanie podjąć rzeczowych decyzji. Zaproponował, aby zakończyć posiedzenie.
Pan Jerzy Góralski poprosił, aby publicznie nie oceniać jego myśli. Jego zdaniem problem rozwiązać może tylko kompleksowy system gospodarki odpadami.
Z uwagi na brak dalszych uwag Przewodniczący Zgromadzenia zakończył posiedzenie
o godz. 1625.







Protokółowali: Anna Komorowska
Przemysław Jankowski


strzałka do góry